poniedziałek, 31 października 2011

DMB 2011

 Dzień Myśli Braterskiej to najważniejsze święto dla wszystkich harcerzy, gdyś właśnie w ten dzień narodził się Robert Baden Powell. U nas w hufcu z tej okazji 10 PDW Glaucus zorganizowała rajd. Jednak nasza drużyna spotkała się wcześniej, gdyż dh. Kuba i dh. Julka mieli do wykonania bardzo ważne zadanie, kiedy cała reszta Orłów smacznie spała w swoim łóżku. na punkcie 1 (przygotowała dh. Miśka) musieli wykazać się wiedzą z dziedziny szyfrów. Na punkcie 2 (przygotowanym przez dh. Dominikę) pokazali, co wiedzą o pionierce i terenoznawstwie. Punkt 3 przygotowała dh. przyboczna. Tam było sporo zadań o regulaminach. Na punkcie 4 (przygotował go dh. Karol) zaprezentowali musztrę. Na punkcie  ”Gwiazdka”(był to dodatkowy punkt) wykazali się odwagą, a w zamian dostali ciepłą herbatkę oraz kanapki z ogórkiem i pomidorem.
Wszyscy zgromadziliśmy się o 11 na dworcu PKP. Każdy uczestnik losował karteczkę z figurą geometryczną, przydzielającą go do danego patrolu. Następnie odbyło się kilka konkurencji decydujących o tym, kiedy dana grupa wyruszy na trasę.
Było pięć punktów na których mięliśmy wykonywać zadania. Raz musieliśmy się czołgać oraz strzelać z profesjonalnej broni, chodzić po linie oraz wiele innych atrakcji.
W szkole mięliśmy kominek, gdzie gośćmi było wielu seniorów, którzy opowiadali jak harcerstwo wpłynęło w ich życiu. Drugą częścią całego rajdu było dawanie sobie prezentów, gdyż każda drużyna miała przygotować jakiś upominek. Nam trafika się 113 SDH „RezerVa”. Daliśmy im zdjęcie bliźniaków, jako, że według nas jest to symbol braterstwa. Nas wylosowała Panda, dostaliśmy od niej wielki plakat z lilijką wykonaną ze zdjęć.
Po całym tym przedsięwzięciu wszyscy mieli czas wolny. Jednak nasza drużyna bardzo dobrze go wykorzystała. Około 12 rozległy się trzy gwizdki i towarzyszący temu krzyk naszej drużynowej” Alarm mundurowy”. Druhna drużynowa opowiedziała nam gawędę o lilijce i krzyżu harcerskim, po czym wyszliśmy na dwór, gdzie mieliśmy wyczekiwany rozkaz. A na nim: dh. Miśka została zastępową , dh. Kuba i dh. Julka złożyli Przyrzeczenie Harcerskie, dh. Agata i dh. Martyna otrzymały barwy próbne. Dh. Martyna otrzymała również lilijkę.  Tego dnia rozpoczęła próbę na prawdziwą harcerkę.
Dh. Karol przekazał również swój brązowy sznur dh. Kubie. Zastęp „Isidon” miał teraz nowego zastępowego i zaczęli kroczyć całkiem inną ścieżką, pod wodza kogoś innego.
Gdy udaliśmy się do szkoły, osoby starsze z naszej drużyny dh. Michał Walczak vel Waluś który był członkiem 13 SDSH „RezerVa” opowiedział i pokazał nam wiele ciekawych rzeczy. Dowiedzieliśmy się jak prawidłowa robić pompki, udoskonaliliśmy swoją musztrę i podyskutowaliśmy o systemie kar i nagród w drużynie. Usłyszeliśmy również wiele ciekawych anegdotek „Ej…Ej, pięćdziesiąt”.  Po tym wszystkim część naszej drużyny poszła spać, a jeszcze inni gawędzili do rana.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz